0
wojtano 14 marca 2013 16:57
Bilety zakupione dzięki promocji Alitalii termin idealnie wpasowany w naszą sesje co za tym idzie brak czasu na przygotowania do wyjazdu. W Chinach mamy 3 tygodnie w zamyśle jest zrobienie małego kółeczka i planowanie trasy z dnia na dzień. Dwa dni przed wylotem kupujemy dodatkowe loty wewnątrz oraz przewodnik który ma nam podpowiadać gdzie się kierować.
Zdaniem wielu podróżowanie podczas Chińskiego Nowego Roku jest głupotą. Moim zdaniem głupotą jest nie wykorzystywanie okazji. Zresztą oceńcie sami naszą improwizację.

Loty:
Image

Odcinki pokonane pociągami: Pekin-Xian, Szanghaj-Suzhou-Szanghaj, Szanghaj-Pekin
Autobusami: Kanton-Yangshuo-Guilin

Wyznaję zasadę: jedno zdjęcie wyraża więcej niż tysiąc słów.

PEKIN
1.Dworzec kolejowy.
Image
2.Palenie pieniędzy dla zmarłych.
Image
3.Targowisko na które przypadkiem trafiliśmy bez porównania z tymi skierowanymi dla turystów. Oczywiście na plus!
Image
4.
Image
5.
Image
6.
Image
7.Piesek.
Image
8.
Image
9.W pobliżu Qian Men Dajie
Image
10.
Image
11.
Image
12.
Image
13.
Image
14.
Image
15.
Image
16.Smog nie odpuszcza.
Image
17.Podróż nocnym sypialnym Pekin-Xian zakup 2 dni wcześniej nie stanowił problemów.
Image
18.
Image
XIAN
19.Piąta rano przed dworcem w Xian
Image
20.
Image
21.
Image
22.
Image
23.
Image
24.
Image
25.Praktyczne podejście do życia. Z drugiej strony biegać z wyciągniętymi klejnotami przy -3st.
Image
26.
Image
27.Terakotowa armia, nie polecam stracicie tylko cały dzień.
Jeśli ktoś sam chce się przekonać to przystanek jest z lewej strony dworca przed murem bilet: 8CNY. Wstęp: 60/120CNY
Image
28.
Image
29.KANTON
Image
30.
Image
31.
Image
32.
Image
33.
Image
34.
Image
35.
Image
36.
Image
37.
Image
38.
Image
39.
Image
40.
Image
YANGSHUO
41.Autobusem z Kantonu 6h, bilety od ręki.
Image
42.
Image
43.Prosto z drzewa.
Image
44.
Image
45.
Image
46.
Image
47.Żeby nie było za słodko.
Image
48.
Image
49.Red light district

Dodaj Komentarz

Komentarze (11)

komornik 14 marca 2013 17:37 Odpowiedz
Fajne i zazdroszcze wyprawy!
silent 14 marca 2013 18:43 Odpowiedz
Trzeba było wskoczyć na łódź turystyczną z Guilin do Yangshuo. Wszystko w obu tych miastach nie umywa się do widoków na spływie. Ja byłem na początku listopada 2012 :)
blackall 14 marca 2013 21:35 Odpowiedz
z ciekawości - jaki aparat?
romiso 14 marca 2013 21:51 Odpowiedz
Niesamowite! Świetne! Zazdroszczę! i gratuluję:)))
jik 14 marca 2013 23:06 Odpowiedz
moc!! kolejna b.dobra foto relacja po Japonii
romiso 14 marca 2013 23:21 Odpowiedz
JIK napisał:moc!! kolejna b.dobra foto relacja po JaponiiTo w końcu po Japonii czy po Chinach?:-)
tom971 14 marca 2013 23:24 Odpowiedz
Chlopaki, dla mnie bomba, pozdrawiam!!
komornik 14 marca 2013 23:26 Odpowiedz
romiso napisał:JIK napisał:moc!! kolejna b.dobra foto relacja po JaponiiTo w końcu po Japonii czy po Chinach?:-)"po Japonii" pewnie w sensie, ze po poprzedniej relacji z Japonii ;-)
wojtano 15 marca 2013 14:04 Odpowiedz
Silent napisał:Trzeba było wskoczyć na łódź turystyczną z Guilin do Yangshuo. Wszystko w obu tych miastach nie umywa się do widoków na spływie. Ja byłem na początku listopada 2012 :)Łódź jest dobra jak ktoś jedzie z Guilin, my przybyliśmy z przeciwnej strony. W dodatku preferujemy bardziej aktywny sposób spędzania czasu więc wynajęliśmy porządne MTB za 40CNY i śmigaliśmy między marchewkami.Blackall napisał:z ciekawości - jaki aparat?Niezawodna jak do tej pory Sony alfa450.
1bagietka 14 czerwca 2013 05:47 Odpowiedz
Super, świetna wyprawa!Też planujemy wyjazd do Azji niedługo i pewnie zahaczymy o Chiny.Dzięki za fajne zdjęcia ;)
bartas8891 8 września 2014 15:57 Odpowiedz
Relacja super szkoda ze takie male zdjecia..., ale i tak fajnie . Ja zrobilem podobne trase w Chinach moja relacja tutaj : chiny-filipiny-2014-relacja-z-podrozy,215,55259